Polscy reżyserzy pod lupą. Twórczość Patryka Vegi


Ja tam nie wiem co Ci krytycy jak i większa część recenzentów  chcą od tych wszystkich filmów Vegi. Każdy jego film przecież jest tak pięknie doprecyzowany i przecież nie skacze bezpodstawnie z wątku na wątek, tam brutalność jest uzasadniona i nie jest jakaś taka w chamski sposób ukazana. Wszystko tam jest perfekcyjnie i dopięte na ostatni guzik. Nie no dobre żarty sobie robię i nie martwcie się wszystko ze mną dobrze. Takim małym wstępem chciałam was zachęcić do czytania mojego wpisu o twórczości jakże wielkiego Vegi. Mam nadzieję, że was tym wstępem zachęciłam i liczę, że rozsiądziecie się wygodnie, zaparzycie sobie herbatkę lub kawę i przeczytacie mój dość długi wpis.

Oczywiście nie będę zajmowała was wszystkimi jego filmami, bo nie ma to jakiegokolwiek sensu. Oprócz tego jeszcze nie obejrzałam: Czerwony punkt oraz Plagi Breslau, które nawet nie miały premiery kinowej, więc tym bardziej nie chciało się sięgać po te produkcję. Jak i oprócz tego nie obejrzałam jego filmów z tego roku, które i tak wiem, że są na najniższym poziomie.

Zaczynając od początku, to czas omówić dwie części samego Pitbulla. Nie biorę pod uwagę najnowszego Pitbulla, czyli Pitbull. Ostatni pies, który jak wiadomo nie jest Vegi, tylko został wyreżyserowany przez Pasikowskiego. Patrząc na tych dwóch panów, to jest niesamowita różnica i chciałabym więcej filmów od Pasikowskiego, bo facet wie co robić i robi bardzo dobrze filmy, więc warto po takie polskie filmy akcji sięgać. Niestety Vega pod tym względem nie ma klasy i jego filmy wychodzą marnie.


Pitbull: Nowe porządki (2016r)
Obejrzysz: Vod

Fabuła: Policjanci dwóch warszawskich komend łączą siły w walce z Grupą Mokotowską.

Opinia: Pierwsza część moim skromnym zdaniem wyszła dość dobrze i jakoś tak zachęcała do dalszego oglądania. Wszystko tak, czy siak było pogmatwane i przeskakiwanie z wątku na wątek. Wiadomo trochę mnie to drażni, ale Patryk Vega już tak ma i nic z tym nie da się zrobić. Taki ma już styl pisania scenariuszy i tak każde filmy będą u niego wyglądać. Dodatkowo jeszcze tutaj także brutalność nie była tak chamska jak w kolejnych częściach, więc w miarę dobrze tą część się oglądało.

Gra aktorska jak w każdym jego filmie w miarę była dobra i sądziłam, że tacy aktorzy zrobią kawał dobrej roboty, a niestety trochę się zawiodłam. Chociaż nie było aż tak bardzo źle i kilku aktorów spisało się na medal. Mimo wszystko teksty jakie czasem tam się pojawiają są od czasu do czasu żenujące, ale można się pośmiać i to nawet bardzo,w kolejnych filmach uwierzcie mi jest jeszcze gorzej, więc to co tutaj się dzieje można znieść i przymrużyć oko, bo potem ciężko to się robi.

Wątek miłosny jest tutaj ciekawy i przez to chce się dalej oglądać ten film, bo ciągnie fabułę do przodu. Jak i w sumie wątek akcji, który trzyma w napięciu i chce się to wszystko chłonąć, bo do takich scen Vega ma rękę i to mu wychodzi na prawdę dobrze. Żeby tak wyglądały jego kolejne filmy, to by było wspaniale. Jeśli chodzi o wątek miłosny, to jedynie chodzi mi o miłość między Miami i Olką, bo niestety pozostałe nie są za ciekawe, wręcz momentami bezsensowne.

Pitbull. Niebezpieczne kobiety (2016r)
Obejrzysz: Netflix, Vod

Fabuła: Młode policjantki, "Zuza" i "Jadźka" dołączają do Pitbulla. Dziewczyny oprócz zmagań w życiu prywatnym muszą stawić czoła przestępczemu światu.

Opinia: Ostatnią część Pitbulla wykonana przez Vege była wprost żenująca i nie sądziłam, że można tak nisko upaść. Ja się zastanawiam co to miało być, bo to dla mnie film nie przypomina. Skakanie bez podstawie z wątku na wątek, który praktycznie nic nie wnosi jest tutaj czymś normalnym. Pierwsza część miała jakiś tam potencjał, że jak naprawi się kilka błędów to by dobry film wyszedł, ale po co to robić jak można jeszcze bardziej spierdzielić sprawę. Zastanawiam się jak to film może nie mieć fabuły, bo niestety ten film jej nie ma.

Zastanawiam się w sumie o co chodzi w tym filmie, bo ja praktycznie nic nie rozumiem i nie wiem o czym to film. Ponoć jest to film o mafii paliwowej, ale jakoś tak w to nie wierzę, bo tam pojawiało się dużo, za dużo więcej scen, które nijak miały się do wszystkiego. Tak z perspektywy czasu nawet zapomniałam, że ten film się w sumie pojawił i nie mogłam sobie przypomnieć co tam się działo, a dość niedawno go oglądałam. Większość filmów pamięta się na lata, a to było tak złe, że nawet zapomniałam, że on istniał. Czy to nie jakiś znak, żeby akurat wtedy zaprzestać jego filmów. Pewnie tak, ale jak głupia dalej je oglądać, ale dzięki temu pojawiają się rankingi filmowe i pojawiają się te najgorsze filmy.

Botoks (2017r)
Obejrzysz: Netflix, Vod

Fabuła: Życie pracowników jednego ze stołecznych szpitali pełne jest kontrowersji i trudnych decyzji, dotyczących ich problemów prywatnych oraz spraw pacjentów.

Opinia:
Jeśli chcielibyście poznam patologiczną stronę lekarzy, to Botoks jest idealny dla was. Żałuję, że coś takiego obejrzałam i to nawet bardzo i jeśli życie wam miłe, to nie oglądajcie tego filmu jak i serialu, bo tak spierdzielić film, to tylko potrafi Vega. Zdaję sobie sprawę, że za ciekawie nie dzieje w szpitalach jak i w koncernach farmaceutycznych, ale bez przesady. Na temat tworzenia leków i tego co znajduje się w większości lekach, suplementach itp to ja się nie wypowiem, bo ukazane w filmie fakty na ten  temat pewnie są prawdziwe i nawet nie zdajemy sobie sprawy jak strasznie jesteśmy zatruwani i jak na nas państwo zarabia wciskając kity. Akurat ten aspekt dobrze pewnie został przez Vege przedstawiony, ale nie trzeba w tak chamski sposób nam tego komunikować, bo nie jesteśmy ułomni, a czuje, że za takich ludzi ma nas Vega.

Ale jeśli chodzi o lekarzy, to kurcze bez przesady aby tak się działo wszędzie.  Zdaję sobie sprawę, że są lekarze tacy jak ukazani w filmie, ale to zdarza się na prawdę rzadko. Ale przecież Vega musi ukazać tą najczarniejszą stronę wszystkiego nie oszczędzając kompletnie nikogo i z lekarzy robi się zboczeńców, pijaków i nie wiadomo jeszcze kogo. To jest chamskie co robi nasz kochany reżyser. Czemu on w taki sposób innych traktuje? To jest obraźliwe i nie smaczne, żeby tak jechać po ludziach.

Co do historii przedstawionej w filmie, to jestem załamana, bo główne bohaterki są beznadziejne. Chociaż niektóre role mi się podobały i niektóre metamorfozy spodobały mi się, ale czułam, że dzieje się tam za grubo. Zastanawiam się czemu te aktorki chciały grać w tak kiepskim filmie. Gdzie widać, że nie szanuje się w żaden sposób kobiet i traktuje się jak obiekt do wykorzystania. Może pora Panie Patryku zmienić nastawienie do drugiego człowieka, bo traktuje Pan nas jak gówno.

Film ten moim zdaniem jest skierowany do ułomnych ludzi, którzy nie pojmują niczego i obraża nas w bezczelny sposób wciskając nam kity na różne tematy.  Jak można z ludzi robić takich debili. Wszystko jest poprowadzone w chamski i obraźliwy sposób i robi z większości grup społecznych idiotów, a najbardziej z służb społecznych , bo dodatkowo robienie ze wszystkich sadystów, zboczeńców, alkoholików jest czymś na prawdę nie na miejscu i aż odechciewa mi się oglądać jego pozostałe filmy. To jest przykre jak nas widzów on traktuje i to nie jest wcale ciekawe i fajne.


Kobiety mafii (2018)
Obejrzysz: Netflix, Vod, Cda Premium

Fabuła: Bela, była funkcjonariuszka policji, dostaje od ABW zadanie rozpracowania szajki przestępczej handlującej narkotykami. Aby jej misja się powiodła, musi rozpocząć współpracę z mafią.

Opinia: Mimo, że miałam nie oglądać jego pozostałych filmów, to kolejny raz sięgnęłam po Patryka film i jak można się domyślić jest załamana tą decyzją. Jeszcze tak brutalnego i bezsensownego filmu nie oglądałam w swoim życiu. Chociaż co do brutalności to pewnie się znajdą jakieś filmy, które są bardziej brutalne, ale o wiele lepiej poprowadzone i ta brutalność jest w jakimś stopniu uzasadniona tego niestety tutaj nie dostaniemy. Wiem, że u Vegi trup ścieli się grubo, ale tutaj to jest przesada i nie znoszę takiej brutalności w filmach. W tym przypadku obrzydzały mnie i czuję niesmak, że coś takiego w ogóle widziałam.

Dodatkowo te sceny erotyczne obrzydzały mnie i czułam taki niesmak tego co właśnie widziałam. Jak tak można obrzydzać widza. Te wszystkie sceny są po prostu bez sensu. Wciskany jest sex wszędzie tam gdzie nie wiedzą co dalej można robić. Przecież tak się nie robi. Jakby chciał się Vega postarać to jestem pewna, że większość wątków miłosnych w ciekawy sposób zostały by przedstawione, bo większość była bardzo ciekawa. Oczywiście trzeba chcieć to zrobić, ale przecież po co.

Chociaż muszę przyznać, że początek zapowiadał się w miarę dobrze, a potem wszystko się pomieszało. Wrzucanie tysiąca pomysłów do jednego filmu i nawet nie próbowanie tego okiełznać, to chyba mija się z celem tworzenia filmu. Skakanie z wątku na wątek u Vegi jest czymś normalnym, a dla mnie niestety nie. Film przez to jest beznadziejny i pozbawiony jakichkolwiek sensu. Zastanawiam się po co robić takiego filmu skoro nic nie trzyma się tutaj kupy. Czy do Vegi nie dociera to, że robi coś tak strasznie beznadziejnego i że traci przez to widzów.W sumie pewnie pojawi się kolejna część to każdy będzie biegł na ten film, bo przecież można się odmóżdżyć na tym pozbawionym sensu filmie. Znając życie zapewne sama obejrzę pozostałe jego filmy, ale na pewno nie w kinie, bo szkoda mi na tego człowieka wydawać pieniędzy.


A jakie jest wasze zdanie na temat twórczości Vegi? Macie takie same jak ja, czy raczej odmienne? Chciałabym poznać wasze zdanie na ten temat, więc dzielcie się tym w komentarzu.

Komentarze

  1. Lubię twórczość tego pana :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Każdy lubi co innego :) ja to niestety nie przepadam za jego filmami :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty