Flesz popkulturowy. Kwiecień


Nadszedł maj i jak zawsze pora na flesz popkulturowy tego co się oglądało. Kwiecień pod tym względem obfitował w wiele ciekawych tytułów w tym filmowych, serialowych oraz książkowych. Mam nadzieję, że coś przykuje waszą uwagę i podzielicie się tym w komentarzu.

Seriale

To nie jest ok
Obejrzysz: Netflix

Fabuła: Nastolatka próbuje poradzić sobie z problemami w szkole i w domu, jednocześnie odkrywając swoją seksualność i nowe supermoce.


Opinia: Serial Netflixa oparty jest na komiksie Charlesa Forsmana podobnie jak „The end of the f***ing world”. Jest to serial young adult skierowany do nastoletnich widzów, ale nie tylko do nich. Serial opowiada o Syd, która próbuje sobie poradzić z problemami w szkole i w domu jednocześnie odkrywając swoją seksualność i super moce. Może i produkcja dużo czerpie z innych młodzieżowych produkcji takich jak „Stranger Things”, „The end of the f***ing world”, „ Sex Education”, a nawet z horroru Stephena Kinga „Carry”. To jednak serial wpisuje się jak najbardziej w moje klimaty. Dodatkowo wątek magiczny, który wierzcie mi uwielbiam w produkcjach potęguje mój zachwyt.

Sex Education
Obejrzysz: Netflix

Fabuła: Nastoletni prawiczek Otis naśladuje swoją mamę, która jest seksuologiem, i wspólnie ze zbuntowaną Maeve zaczyna udzielać w szkole porad seksualnych.


Opinia: Po obejrzeniu pierwszego sezonu nie mogłam przejść obojętnie co do jego kontynuacji. Sex Education to fenomenalny serial skupiający się na problemach nastolatków, na ich seksualności, na miłosnych zawirowaniach. To historia Otisa, licealisty, który wraz ze swoją koleżanką udzielają w szkole sex porady. Tradycja również będzie kontynuowana w późniejszym sezonie, ale w bardziej dosadny sposób. Jeśli przypadł wam do gustu pierwszy sezon, drugi również powinien przypaść wam do gustu. W innym przypadku nie warto brać się za jego oglądanie. Drugi sezon jest wszystko bardziej przesycone, jest bardziej humorystycznie, jest bardziej dosłownie. Serial nie boi się używać ordynarnych słów, które niektórych mogą wprawić w dyskomfort. Jak dla mnie jest to wartościowy serial dla młodzieży, który dostarczy dla nas i dla naszych dzieci wiele interesujących treści. 


Co robimy w ukryciu
Obejrzysz: HBO GO

Fabuła: Czworo wampirów, którzy od wieków dzielą mieszkanie, usiłuje normalnie egzystować w Nowym Jorku.


Opinia: Filmów jak i seriali o wampirach w popkulturze jest dość sporo i w zależności od gustu dla jednych się spodobają, dla innych nie. A co powiecie wersje parodiową tego typu filmów. Ukazanie wampirów z tej śmiesznej strony. To mam serial idealny dla was. Nie jest to typowa parioda coś w stylu „Wampiry i świry”. Tego typu produkcji niestety nie znoszę. Mamy tu serialową wersję nowozelandzkiego komediowego hitu z 2014. r, autorstwa Jemaine’a Clementa i Taiki Waititiego, którego możecie zna z takich produkcji jak Thor: Ragnarok oraz Jojo Rabbit. Co robimy w ukryciu jest pewnego rodzaju mockumentem, w którym nabijają się z reality show typu „z kamerą u...”, np. Kardashian. Bohaterami serialu jest grupka wampirów zamieszkująca Staten Island, gdzie kamery towarzyszą im na okrągło ukazując ich nocne, czasem komiczne perypetie, które rozbawią was do łez. 

Filmy


Sala samobójców. Hejter

Obejrzysz: Player

Fabuła: Wydalony z Uniwersytetu Warszawskiego student prawa, zostaje przyłapany na plagiacie. Postanawia jednak ukrywać ten fakt przed światem i nadal pobiera pomoc finansową od państwa Krasuckich.

Opinia: Kolejne rewelacyjne dzieło Komasy nie jest pod żadnym względem łatwym w odbiorze utworem. Jest to mocna produkcja, pozostawiająca widza w coraz to większym niepokojem. Sala samobójców. Hejter jest kontynuacją pierwszego filmu z 2011 roku. Skupimy się tutaj na Tomku, studencie, który został wydalony z uczelni po tym jak wyszło na światło dzienne, że dopuścił się plagiatu. Nie jest to pod żadnym względem łatwa opowieść, bo skupiamy się na hejcie, co już po tytule można wywnioskować. Już od pierwszych scen widać, że nie będzie to kino lekkie, mimo, że czasem pojawia się humorystyczny moment. To czuć mimo wszystko, że do śmiechu nam nie będzie. Dzieło Jana Komasy jest produkcją mocną i bardziej doprecyzowane niż pierwowzór. Jest to dzieło dojrzałe poruszające dość poważne kwestie.

Jak zostałem gangsterem

Obejrzysz: Player

Fabuła: Historia najniebezpieczniejszego gangstera w Polsce, dla którego władza, bycie ponad stan i pieniądze stanowią priorytet.

Opinia:
Filmy gansterskie są coraz bardziej rozpowszechniane w polskich kinach i bardzo dobrze. Większości przypadkach są to kina dość dobre, nie liczę w tym przypadku dzieł Patryka Vegi, bo niestety one wypadają mizernie na tle innych filmów. Drugi dzieło Macieja Kawulskiego, po fenomenalnym „Underdogu” pokazuje polską mafię ugryzioną z trochę innej strony. Jest to jeden z lepszych filmów gangsterskich podany nam w w humorystyczny sposób, ale nie w kiczowatym stylu. To utwór trzymający w napięciu aż do samego końca. Opowiedziana historia jeśli to ma jakieś większe znaczenie zdarzyła się naprawdę. Sam fakt, że coś takiego się wydarzyło naprawdę, na naszych polskich ziemiach wstrząsa i powinno to bardziej was zaintrygować. Film w ciekawy sposób prezentuje nam obraz polskiej mafii, zwłaszcza pruszkowej, która szokowała opinię publiczną w latach 90.

365 dni
Obejrzysz: Netflix

Fabuła:
Laura, aby ratować rozpadający się związek, wyjeżdża na Sycylię, gdzie poznaje Massimo. Niebezpieczny mężczyzna, szef rodziny mafijnej, porywa ją i daje 365 dni na pokochanie go.

Opinia:
W filmie mamy możliwość śledzenia losów Laury, dziewczyny porwanej przez bosa włoskiej mafii, Massima, który nie ukrywam ratuje chociaż trochę ten film. Postać ta jest największym atutem tego filmu. Jako twardy gangster wypadł przekonująco i widać, że z kamerą kochają się z wzajemnością. Niestety film Barbary Białowąs oraz Tomasza Mandes na podstawie książki Blanki Lipińskiej nie wypadł dobrze. Pod względem fabularnym coś niestety leży i kwiczy. Osoby skuszone na ten film sex scenami mogą czuć się niestety oszukani. Porównanie tego filmu do „50 twarzy Greya” może być obraźliwe. Liczyłam pod tym względem na więcej, chociaż nie ukrywam jest to film bardzo zmysłowy, pobudzający seksualnie wyobraźnie i może taka forma bardziej przypadnie komuś do gustu. Film może i nie jest dobry i raczej na długo nie pozostanie nam w pamięci to jest to lekka produkcja, która ma dostarczać ludziom nieskomplikowanej zabawy. 

Tyler Rake: Ocalenie

Obejrzysz: Netflix


Fabuła: Nieustraszony najemnik podejmuje się najbardziej niebezpiecznej misji w swojej karierze - musi uratować porwanego syna pewnego biznesmena.


Opinia: Produkcja ta powstała na podstawie powieści graficznej „Ciudad”, którą bracia Joe i Anthony Russo, twórcy kilku rozbuchanych widowisk Marvela o Avengersach, stworzyli wespół z Ande Parksem i Fernando Leonem Gonzalezem. Historia skupiać się będzie na zmęczonym życiem najemniku, który otrzymuje zlecenie odbicia syna barona narkotykowego z rąk konkurenta w jednym z najbardziej niebezpiecznych i skorumpowanych miast na świecie: Ciudad del Este w Paragwaju. "Tyler Rake: Ocalenie" to solidnie zrealizowane kino akcji w starym stylu. Jest intensywnie, dynamicznie, z pazurem, ale przede wszystkim z pomysłem. Wszystko zmontowane jest idealnie, wszystkie sekwencje wyglądają jak jedno płynne ujęcie co robi naprawdę wielkie wrażenie. 


Star Trek
Obejrzysz: 
Star Trek: HBO GO
W ciemność Star Trek: Netflix
Star Trek: W nieznane: ?

Fabuła: 
Star Trek: Początki załogi USS Enterprise. James Kirk i Spock łączą siły, by ocalić swoich przyjaciół przed śmiertelnym niebezpieczeństwem.

W ciemność Star Trek: Załoga USS Enterprise planuje pojmanie bezwzględnego terrorysty, zanim zniszczy on ich organizację od wewnątrz.
Obejrzysz: Netflix


Star Trek: W nieznane: Kapitan Kirk wraz z załogą USS Enterprise odbywa pięcioletnią misję, podczas której natyka się na złowrogą kosmiczną rasę dowodzoną przez demonicznego Kralla.


Opinia: Serię Star Trek dopiero poznałam i jestem nią mile zaskoczona. Ta nowa, odświeżona wersja wiele wnosi do kinematografii. Chociaż w moim przypadku nie powinnam tak się wypowiadać na ten temat, bo puki co mój zasób wiedzy na temat tych starszych wersji jest zerowy. Do tej pory nie miałam styczności z tą starszą wersją, ale na pewno to się zmieni. Mimo wszystko ta nowsza wersja przypadła mi jak najbardziej do gustu, a myśl o planowanej premierze czwartej części napawa mnie mnie optymizmem. Miło się ogląda różne niebezpieczne misje załogi USS. Enterprise, który na tle tych wszystkich lat nie mają łatwo. 


Książki

TO
Stephen King
Wydawnictwo: Albatros


Fabuła: Najbardziej przerażająca powieść króla grozy.

Doceniona przez miliony czytelników na całym świecie.

Ciebie też porwie.

Dla dzieci miasteczko Derry jest całym światem. Dla dorosłych, którzy zawsze wiedzą wszystko najlepiej, to po prostu rodzinne miasto – swojskie, porządne, idealne do życia. Ale to dzieci widzą – i czują – co tak strrrasznie różni Derry od innych miejsc. W kanałach miasteczka zalęgło się TO. Bliżej nieokreślone, przybiera najróżniejsze postacie – klauna, ogromnego ptaszyska, głosu w rurach. Poluje na dzieci. Tylko dzieci potrafią dostrzec TO. I to one stają do walki z potworem.

Mijają lata, dzieci opuszczają rodzinne miasto. Zgroza i potworności trwają głęboko pogrzebane i przykryte całunem zapomnienia… Dopóki już jako dorośli nie zostaną wezwani, by raz jeszcze stanąć do walki z TO, które miota się w zakamarkach ich pamięci, zamieniając dawne koszmary w przerażającą rzeczywistość.



Opinia: Powieści Stephena Kinga są wyjątkowe i pełne mroku. Dlatego zawsze ciągnęło mnie aby obejrzeć wszelkie jego dzieła na podstawie jego utworów. Tym razem postanowiłam zabrać się za czytanie jego książki. Świat przedstawiony w jego powieściach jest wciągający, ale niestety trzeba mieć trochę czasu aby chociażby jedną jego książkę przeczytam. Tym razem zabrałam się za czytanie TO jednej z jego najgrubszych książek. Niestety puki co nie przeczytałam zbyt dużo. Ale postaram się to nadrobić. Puki co ciężko mi cokolwiek powiedzieć na temat tej książki, bo niezbyt dużo stron udało mi się przeczytać. Oczywiście mam zamiar to zmienić, bo książka niesamowicie wciąga i ciekawi mnie jak to wszystko się potoczy. 


Ślepiec
Max Czornyj
Wydawnictwo: Filia

Fabuła: Cudze oczy patrzą na was.
Zawsze.

Ona ma takie piękne oczy. Muszę je mieć…

Nowy kryminał autora, który w ciągu jednego tylko roku podbił wszystkie listy bestsellerów!

W pustym mieszkaniu w jednym z gdańskich bloków zostaje znalezione makabrycznie okaleczone ciało mężczyzny. Sprawa zostaje przydzielona komisarz Lizie Langer, która musi zmierzyć się także z własnymi problemami z przeszłości.
Do zespołu śledczych dołącza Orest Rembert - młody profiler, który zdaje się bardziej zafascynowany tworzeniem portretu psychologicznego komisarz niż zabójcy. Langer i Rembert tworzą szczególny duet, razem stawiając czoła seryjnemu mordercy.
Sprawa jednak stanęła w martwym punkcie do momentu, kiedy morderca znowu daje o sobie znać. Po raz kolejny ze szczególnym okrucieństwem upodobał sobie oczy swojej ofiary. Kim jest mężczyzna nazywający siebie Ślepcem? Kto będzie kolejną ofiarą?

Bestialstwo zbrodni i presja opinii publicznej napędzają akcję do zawrotnego tempa, a Czornyj po raz kolejny udowadnia, że nie zdobył list bestsellerów przez przypadek.


Opinia: Dzięki życzliwości Woblink mieliśmy możliwość przez okres kilku dni przeczytać ebooka lub przesłuchać audiobooka tej oto mrocznej, kryminalnej powieści. Książki kryminalne, gdzie bada się tajemnicze morderstwa zawsze ciągnęły mnie do siebie. Dlatego po Ślepca sięgnęłam z czystej ciekawości i nie żałuję tej decyzji. Mimo, że nie przesłuchałam tej książki do końca to będę ją polecać na prawo i lewo. Jest to rewelacyjna książka, trzymająca w napięciu zapewne do samego finałowego rozstrzygnięcia. Jestem pewna, że powrócę do jej słuchania, bo książka w ciekawy sposób kreuje mordercę i nie oszczędza widza przed mocnymi opisami, które pozostawiają na skórze dreszcze.

Komentarze

  1. Już od dawna chciałabym obejrzeć film: "Sala samobójców. Hejter"....

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja w tej kwarantannie społecznej mam jeszcze mniej czasu na nadrabianie zaległości niż wcześniej. Jedyne co, to udaje mi się nieco wiecej czytać.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma co ukrywać większość ludzi w tych czasach ma jeszcze więcej obowiązków. Zajmowanie się dziećmi jest jednak bardzo czasochłonne i trzeba dostarczać mu co chwilę jakiejś rozrywki :)

      Usuń
  3. Kurczę chyba mam wiele do nadrobienia, bo niestety nic z wymienionych nie oglądałam ani nie czytałam 🙈

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma czym się przejmować :) nikt nie jest w stanie wszystkiego nadrobić. Produkcji z miesiąca na miesiąc jest coraz to więcej. Ale mam nadzieję, że coś z wymienionych produkcji i książek spodobały ci się :)

      Usuń
  4. Jeżeli o mnie chodzi to ostatnio najczęściej oglądam seriale komediowe. Z filmów chętnie obejrzałabym Ocalenie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to niezbyt jestem przekonana do komedii, ale jestem pewna, że premierach serialowych, które są u mnie na blogu coś na pewno znajdziesz :) Polecam obejrzeć ten film :)

      Usuń

Prześlij komentarz

Popularne posty