Moja lipcowa codzienność. Podsumowanie & polecajki lipca


Lipiec już minął, ale w pamięci i w serduszku nadal dla mnie trwa ten piękny, wakacyjny miesiąc, który zaserwował mi masę wrażeń, pięknych miejsc, niesamowite przeżycia. Był to miesiąc dość intensywny wyjazdowo, które na lata zapadną mi w pamięci. 

Dlatego też zapraszam na małe podsumowanie lipca, na garść świetnych polecajek, na ciekawe podcasty i teksty z moich ulubionych blogów. Tak, więc lecimy.

Plany sierpniowe

Wakacje rozkręcają się coraz bardziej dlatego jeszcze ten jeden wakacyjny miesiąc trzeba poświęcić na wyjazdy. Mam ich zaplanowanych dość sporo jak chociażby za tydzień wyjazd do Krakowa oraz kilka małych wyjazdów na Mazury i Podlasie. 

Muszę przyznać, że wyjazdu do Krakowa już nie mogę się doczekać. Muszę do tego czasu przygotować listę kilku ciekawych miejsc, które chciałabym jak najbardziej w czasie tych kilku dni zobaczyć. Jeśli macie fajne miejsca do polecenia to z chęcią z waszych propozycji skorzystam. 

Oprócz tego muszę przygotować listę miejsc, które chciałabym jeszcze w te wakacje zobaczyć. Puki co w planach mamy pobliskie tereny, czyli Podlasie jak i Mazury, które jak wiecie uwielbiam i będę wam wiele ciekawych miejsc polecać. 

Zeszło miesięczne plany na spędzaniu czasu na świeżym powietrzu jak najbardziej były zrealizowane. Ubiegły miesiąc był pod tym względem bardzo intensywny i mam nadzieję, że tak będzie do teraz. 

W tym miesiącu również muszę zatroszczyć się bardziej o bloga i socjal media. Niestety bardzo mocno to zaniedbałam i nie ma co szukać wymówek, że są wakacje. Chociaż w pewnym stopniu one wpłynęły na częstotliwość dodawanych postów. Mam nadzieję, że w tym miesiącu to się zmieni. Chociaż bardziej realne jest fakt, że we wrześniu powrócę do was naładowana pozytywną, wakacyjną energią z masą ciekawych wpisów. Na pewno sporo będzie wyjazdowych, ale również dostarczę wam wiele ciekawych recenzji filmów i seriali.

Lipcowa codzienność

Lipiec był magicznym miesiącem i nic kompletnie nie chciałabym w nim zmienić. 

To był bardzo intensywny miesiąc, czy to pod względem pracy i już nie chodzi o tą co codziennie rano trzeba wstawać, tylko tą na działce. Na działce trzeba pracować, czy to podlewając owoce, warzywa, ale też kwiatki, które dają nam taki spokojny azyl. 

W lipcu było sporo spacerów po działce i pobliskim lesie.

Był też czas na plażowanie i odpoczynku nad wodą. 

Był to też miesiąc wyjazdów. A raczej wyjazdu. Pieniny to piękne miejsce. Góry, lasy i jeziora oraz rzeki dają uroku temu miejscu. 

W lipcu wyruszyliśmy na spływ Dunajcem, który będę miło wspominać. 

W lipcu zwiedziliśmy Zakopane, gdzie wyruszyliśmy na Gubałówkę i zjechaliśmy kolejką linową z Szymoszkowej polany. 

W lipcu zwiedziliśmy kilka miast Słowacji. Podziwiałam piękne widoki gór. Zobaczyłam zamki, które na długo zapadną mi w pamięci. 

Lipiec to też czas spokoju i relaksu w pięknych górskich miejscach jak i tych na Podlasiu. 

W lipcu mieliśmy sporo spotkań ze znajomymi, jak i z bliskimi nam ludźmi. To był czas grillowania, poznawania nowych, ciekawych ludzi. 

W lipcu objadaliśmy się malinami, agrestem, truskawkami i porzeczkami, zrywaliśmy ogórki i pomidory z ogródkowych grządek. 

To był czas robienia pysznych kompotów, które piliśmy ze smakiem. 

Wyjazdowo

Jurowce
Czas spędzony nad wodą to coś co bardzo lubię. Mimo, że boję się wody, lubię spędzać na plaży czas i dość często się zdarza abym w takim miejscu spędzała dzień. Lubię to, a tym bardziej spędzać czas ze znajomymi z którymi miło spędziłam kilka godzin. 

Górki wyjazd

Uwielbiam spędzać czas w górach. Uwielbiam ten górski klimat, zdobywanie szczytów, każdy zakamarek jest tam magiczny.

Pieniny
Pieniny to najpiękniejsze szczyty w gór w Polce. Chociaż nie są najwyższymi, bo nie ukrywajmy Tatry są jednymi z najwyższych gór w Polsce. Mimo wszystko Pieniny zasługują na wyróżnienie. Są to piękne, majestatyczne góry, które warto zwiedzić.

Niedzica
To w tym miejscu mieliśmy swój nocleg i chyba nigdy nie pożałuje tego wyboru. Widoki jakie serwowało to miejsce zapierają dech w piersiach. Zwiedzanie zamku, widok na góry przez tafle jezior to coś na co od dawna marzyłam. 
Niedzica to jedno z piękniejszych Pienińskich miasteczek, które wierzcie mi zachwyci każdego, a tym bardziej osoby, które uwielbiają zamki. Zamek Dunajec robi niesamowite wrażenie nawet jadąc nieopodal niego. W środku jest jeszcze piękniej, a widok na jezioro Czorsztyńskie z tarasu widokowego zapierają dech w piersiach. Nic więc dziwnego, że do tego miejsca przybywają wielu turystów. 
Na wyróżnienie zasługuje również zapora Czorsztyńska, z dosyć ciekawym malowidłem 3d, przy którym ludzie uwielbiają porobić sobie zdjęcia. 

Jeśli lubi ktoś z was plażować i spędzać czas nad wodą, to mam wam dobrą wiadomość. W Niedzicy jest możliwość spędzania czasu na plaży z pięknym widokiem na zamek Dunajec oraz na ruiny zamku Czorsztyn, którego w tym roku niestety nie udało mi się zobaczyć. 

Sromowce Niżne
Zastanawiam się kto to wymyśla nazwy miast i miasteczek. Ale dobra nie wnikam. Jeśli lubicie wodne atrakcje to mam coś rewelacyjnego dla was. Miasteczko to oferuje nam spływ Dunajcem. Jest to największa atrakcja turystyczna polskich gór, które przyciągają masę turystów.


Jeśli czekacie na jakiś szczyt to mogę z czystym sumieniem powiedzieć wam, że udało nam się zdobyć Trzy korony. Tak, wiem wiem brawa dla nas. Widok z platformy widokowej zapiera dech w piersiach. Trasa na górę jest w miarę przyjemna, niestety momentami było bardzo ciężko. Mimo wszystko jestem z nas dumna, że udało się nam zdobyć chociaż jeden szczyt.



Szczawnica
Jeśli szukacie pięknych miejsc, z widokiem na rzekę i niezapomnianymi górskimi szlakami to warto wybrać się do Szczawnicy. Mimo, że w tym miejscu nie zawitaliśmy na długo to przy następnej okazji mam w planach zobaczyć trochę więcej. Szczawnica oferuje nam masę atrakcji począwszy od zabytków.

Sokolica to przepiękny szczyt Pienin, niestety przez niezbyt sprzyjającą pogodę nie udało nam się na nią wybrać. To niewielki szczyt Pienin mający 747 m. To jeden z najpiękniejszych szczytów w Pieninach. Na szczycie Sokolicy rośnie charakterystyczna, nieforemna sosna karłowata - element rozpoznawczy tej góry i symbol całych Pienin, dla którego warto wybrać ten szczyt. 

Będąc w Szczawnicy warto wybrać się dość stromą drogą na Szafranówkę, a dalej na kolej linową Palenica, oferująca pewnie niezapomniane widoki. Niestety moja trasa zakończyła się tego dnia w Leśnicy. Jest to bardzo urokliwy teren. Spacer odbywa się pośród gąszczu lasu, pośród dzikiej przyrody.


Jaworki
Ostatni nasz dzień spędziliśmy zwiedzając kilka ciekawych miejsc, jednym z nich był w Jaworkach Wąwóz Homole. To  jedna z największych przyrodniczych atrakcji Pienin. To przepiękne, malownicze miejsce, które zachwyca swoim majestatem. 


Zakopane
Będąc w górach nie można zapomnieć o zwiedzaniu Zakopanego. Kocham Zakopane i nie wyobrażałam sobie aby nie zobaczyć tego cudownego miejsca w letniej scenerii. Dlatego naszym celem była Gubałówka i Szymoskowa polana. O Gubałówce pisałam wam wiele razy i pod tym względem nic się nie zmieniło. Chociaż muszę przyznać, że droga na nią jest dość męcząca. 


Jeśli natomiast chodzi o Szymoszkową polanę to jestem tym miejscem zauroczona. Zjazd kolejką linową było na prawdę rewelacyjną sprawą, gwarantującą niesamowite wrażenia, które zapamięta się na dłużej. 


Słowacja
O wyjeździe do Słowacji marzyłam już od dawna. Zawsze kusiła mnie ta górska kraina, pełna przepięknych zamków, jaskiń, które mam nadzieję, że zwiedzę w najbliższym czasie. 

Poprad
Podróż zaczęła się niewinnie od zwiedzania Popradu. Spacer zaczęliśmy na zwiedzaniu przepięknego rynku głównego, gdzie umiejscowiony jest na środku placu przepiękny ratusz, który zachęca do dalszego zwiedzania. Niestety oprócz starego rynku nie zobaczyliśmy niczego więcej. Mimo wszystko jest to urocze Słowackie miasteczko, które warto zwiedzić. 



Kieżmark
Kolejnym miejscem, które tego samego dnia udało się nam zobaczyć jest Kieżmark. To przepiękne, zabytkowe miejsce, przyciągające swoją architekturą turystów.

Do najważniejszych atrakcji tego miasta zalicza się bez wątpienia Kieżmarski zamek. To jedna z zagospodarowanych budowli obronnych. W jego wnętrzach znajduje się ciekawe muzeum, którego niestety nie zdołaliśmy zobaczyć. Ale miasto te nie słynie wyłącznie z tego pięknego zamku, jest tam wiele przepięknych budowli jak chociażby kościoły, które warto zobaczyć. 



Biała Spiska
To niewielkie miasteczko, które warto zwiedzić ze względu na majestatyczny pałac Strazky. To przepiękna renesansowa budowla. Czar pałacu podkreśla park angielski z XIX wieku, po którym warto pospacerować. 




Czerwony klasztor
Czerwony klasztor to niewielkie miasteczko mieszczące się niedaleko granicy polsko - słowackiej. Czerwony klasztor  to przepiękne Słowackie miasteczko słynące właśnie z czerwonego klasztoru. To jedna z najsłynniejszych budowli sakralnych usytuowanych w Pieninach. 

Miejsce to również słynie z przepięknej, kamienistej plaży, z widokiem na majestatyczne trzy korony. 




Na blogu

Popkultura 




Komentarze

  1. Bardzo intensywne podróżniczo te Twoje wakacje. Zazdroszczę, bo mi w tym roku musiał wystarczyć wypad nad morze. Ale może jeszcze jesienią uda się wykorzystać jakiś weekend.

    OdpowiedzUsuń
  2. Och jak pięknie! Często jesteśmy na Słowacji, ale zazwyczaj na południu przty granicy z Węgrami, skąd pochodzi mój mąż. Marzy mi się podróż po północy tego Kraju i kiedyś poł,aczymy to razem z wyjazdem do Zakopanego wlaśnie :) Super zdjęcia, miło Was widzieć :) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie napisany artykuł. Mam nadzieję, że będzie ich więcej.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty