Moja listopadowa codzienność. Podsumowanie & polecajki listopada
Przedostatni miesiąc tego roku już dawno za nami i typowo jesienny klimat przeminął. Mimo, że po śniegu ani śladu, to czuć zbliżającą się zimę. Grudzień zawitał do naszych drzwi i narobił zamętu w naszym życiu. Oczywiście pozytywnego.
Ostatni miesiąc tego roku rozpoczął się dość intensywnie i z dość dużym przytupem. Czas jak zawsze mknie w błyskawicznym tempie do przodu i pewnie nim się obejrzymy będą Święta i przy okazji moje urodziny, mój długo wyczekiwany wyjazd oraz Sylwester w Zakopanym. Ten miesiąc szykuje się cudownie i nie mogę się doczekać aż to wszystko nastąpi. Szkoda tylko, że jeszcze nie wyczuwam magii Świąt, ale na to przyjdzie czas. Ale nie przedłużając. Powróćmy wspomnieniami do minionego miesiąca i podsumujmy ostatni miesiąc jesieni.
Listopadowa codzienność
Prace - dom - Marcin
Napiszę to samo co miesiąc temu, bo nic się u mnie nie zmieniło. Obowiązki i pewna rutyna wkradła się w życie. Pewnie tak pozostanie na długie lata, aż dopadnie mnie starość. Praca, a dokładniej prace zawładnęły moim życiem i ona jest tutaj najważniejsza.
Pod koniec miesiąca rozpoczęłam na okres Świąt dodatkową pracę przy kiermaszu. Praca lekka, ale niestety bardzo nużąca. Mimo wszystko mi odpowiada. Mimo, że już teraz kompletnie na nic nie mam czasu. Z jednej pracy lecę do drugiej i mimo, że już powoli robię się przemęczona to dam radę.
Warszawski wyjazd
Jeśli chodzi o wyjazdy, to był tylko jeden wyjazd i to nawet do naszej Stolicy. Dość spontaniczny wyjazd, który zresztą był niepotrzebny. Nie za dużo zwiedziliśmy i poza tym nic nowego nie zobaczyliśmy. Pogoda trochę to wszystko popsuła.
Mimo wszystko bardzo lubię zwiedzać Warszawę i jak dla mnie ślicznie jest tam. Niestety nie zaliczam się do osób, które by chciały tam zamieszkać. Podoba mi się Białystok za tą ciszę i spokój i pewnie nigdy się stąd nie wyniosę. Ale nie zmienia to faktu, że lubię od czasu do czasu jeździć do Warszawy, co można zauważyć po moim wpisie odnośnie Warszawskich wspominek wyjazdowych. Piszcie dla mnie jakie polecacie ciekawe miejsca w Warszawie i w okolicach, bo na pewno w styczniu lub lutym wybiorę się tam.
Na blogu
Listopad obfitował w wiele mam nadzieję ciekawych wpisów, których nie było dużo patrząc na poprzednie miesiące.Delikatny zastój nastąpił w moim życiu,ale w grudniu ruszam z kopyta i będzie tych wpisów jeszcze więcej, bo nie ukrywajmy rozpoczął się blogmas.
Popkultura
→ Premiery kinowe. Listopad
→ Premiery serialowe. Listopad
→ Halloweenowy maraton horrorów
→ Flesz popkulturowy. Październik
→ Zagraniczni reżyserzy pod lupą. Twórczość Petera Jacksona
→ Andrzejkowe propozycje filmowe
Lifestyle
→Moja październikowa codzienność. Podsumowanie & polecajki października
Podróżnicze
→ Wspominki wyjazdowe. Wyprawy do Stolicy
Komentarze
Prześlij komentarz